Czy uznajemy Jezusa za Chrystusa?
Otóż wbrew temu co mówią trynitarze jesteśmy chrześcijanami, czyli ludźmi uznającymi Jezusa za Chrystusa Pana.
Wyraz chrześcijanin wywodzi się od rdzenia Chrystus. Słowo Chrystus z greckiego terminu „Christòs”, jest odpowiednikiem hebrajskiego słowa Mesjasz (hebr. מָשִׁיחַ) tłumaczonego na język polski często jako „Pomazaniec”. Hebrajski rdzeń czasownika maszách,(greckie chrío) oznacza dosłownie „namaścić” lub „pomazać” co związane było ze zwyczajem „namaszczania” inaczej mówiąc „pomazania” olejem głowy osób, którym Jahwe wyznaczył szczególne zadania. Biblia podaje w 1 Samuela 15:1 (BW), że takim „pomazańcem” Boga został Saul:
„I rzekł Samuel do Saula: Mnie posłał Pan, abym cię namaścił na króla nad jego ludem, nad Izraelem, więc teraz słuchaj słów Pańskich”
Jak do tego doszło opisuje 1 Samuela 10:1 gdzie czytamy: (BW)
„Potem wziął Samuel dzbanek z olejkiem i wylał na jego głowę, pocałował go i rzekł: Namaścił cię Pan na księcia nad swoim dziedzictwem”
Warto zwrócić w tym miejscu uwagę, że to Jahwe wybiera kto ma zostać jego „pomazańcem”.
Jezus pomazańcem Bożym
Pan Jezus także został namaszczony i wyznaczony do wykonania zadań zleconych mu przez Boga. Proroczo zapowiedziano to w Izajasza 61:1:
„Duch Pana Boga nade mną, bo Pan mnie namaścił. Posłał mnie, by głosić dobrą nowinę ubogim, by opatrywać rany serc złamanych, by zapowiadać wyzwolenie jeńcom i więźniom swobodę.”
W Łukasza 4:18 (BW) Pan Jezus jednoznacznie odniósł te słowa do siebie
„Duch Pański nade mną, przeto namaścił mnie, abym zwiastował ubogim dobrą nowinę, posłał mnie, abym ogłosił jeńcom wyzwolenie, a ślepym przejrzenie, abym uciśnionych wypuścił na wolność” co potwierdził słowami z wers. 21 „Dziś wypełniło się to Pismo w uszach waszych”.
Oczywiście Pan Jezus został namaszczony przez Boga nie oliwą, ale Duchem Świętym podczas chrztu. Przeczytajmy Łukasza 3:22,23
„I zstąpił na niego Duch Święty w postaci cielesnej jak gołębica, i odezwał się głos z nieba: Tyś jest Syn mój umiłowany, którego sobie upodobałem. A Jezus, rozpoczynając działalność, miał lat około trzydziestu„.
Potwierdza to również werset z Dziejów Ap. 10: 37,38 (BW) gdzie czytamy
„Wy wiecie, co się działo po całej Judei, począwszy od Galilei, po chrzcie, który głosił Jan – O Jezusie z Nazaretu, jak Bóg namaścił go Duchem Świętym i mocą, jak chodził, czyniąc dobrze i uzdrawiając wszystkich opętanych przez diabła, bo Bóg był z nim. „
Ale uznając ten fakt wybrania i namaszczenia Jezusa musimy uznać, że jest on odrębną i podległa Bogu osobą.
Obiecany Mesjasz
Czy uznajesz Jezusa za Mesjasza (Pomazańca bożego) czy Boga? Pismo Święte mówi nawet o Jezusie jako o „Słudze Jahwe”: (Izajasza 42:1 BT):
„Oto mój Sługa, którego podtrzymuję. Wybrany mój, w którym mam upodobanie. Sprawiłem, że Duch mój na Nim spoczął. On przyniesie narodom Prawo”
W przypisie Biblii Tysiąclecia do tego fragmentu czytamy, cytuję:
„NT w różnych swoich tekstach uznaje i widzi w Izajaszowym „Słudze Pańskim” proroczą zapowiedź – typ samego Jezusa Chrystusa, Mesjasza i Zbawiciela„
Czy nazywanie drugiej z równych co do mocy i władzy osób rzekomej trójcy, sługą tej pierwszej ma sens?
Poza tym, Jahwe nie posłał na ziemię samego siebie. Nie namaścił siebie na Mesjasza. A może stał się pośrednikiem pomiędzy sobą a ludźmi, pośrednicząc sam do siebie?
Nie bez znaczenia proroczo wskazywał właśnie na Jezusa Dawid, gdyż wiele jego Psalmów jest proroctwami dotyczącymi właśnie Jezusa. W Psalmie 2:2 wyraźnie rozdzielono Boga od jego pomazańca (Mesjasza) słowami:
„Powstają królowie ziemscy I książęta zmawiają się społem Przeciw Panu i Pomazańcowi jego„
Ślepiec, którego Jezus uzdrowił wołał:(Łuk. 18:39 BT) „Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną!” a tłumy krzyczały za nim (Mat. 21:9) „Hosanna Synowi Dawida! Błogosławiony Ten, który przychodzi w imię Pańskie! „
Sługa podobny Mojżeszowi
Pan Jezus nie przyszedł w swoim imieniu ale w Imieniu tego, który go posłał. Pan Jezus został porównany Mojżeszem, zgodnie z tym o czym czytamy w Dziejach Apostolskich 3:22. Czy rozsądne byłoby porównywanie drugiej osoby Boga do Mojżesza? (Dzieje 3:22):
„Powiedział przecież Mojżesz: Proroka jak ja wzbudzi wam Pan, Bóg nasz, spośród braci waszych. Słuchajcie Go we wszystkim, co wam powie”
Mojżesz podobnie jak Jezus został nazwany sługą Pańskim (Jahwe) chociażby w powt. Prawa (BT)
„Tam, w krainie Moabu, według postanowienia Pana, umarł Mojżesz, sługa Pański.”
Czy tym prorokiem takim jak Mojżesz jest sam BÓG? Czy Boga Najwyższego lub jego część możemy nazwać SŁUGĄ?
Żydzi wyczekiwali Mesjasza, a w Pismach Hebrajskich znajdujemy setki (ok. 450) wzmianek mesjańskich. Nie miał jednak pojawić się na ziemi sam Bóg ale jego pomazaniec! Posłaniec, który przyjdzie na świat i będzie działał w imieniu samego Boga. Mesjasz z linii rodowej Dawida.
Nie Boga, którego nie można zobaczyć oczekiwali Żydzi, ale Mesjasza. (1 Jana 4:12 (BW) „Boga nikt nigdy nie widział”)
Kto jest chrześcijaninem?
Czy ten co wierzy w Jezusa jako Chrystusa, czy w Jezusa jako Boga?
W Jezusa jako posłańca bożego i pośrednika czy drugą osobę tego samego Boga?
„Któż zaś jest kłamcą, jeśli nie ten, kto zaprzecza, że Jezus jest Mesjaszem? Ten właśnie jest Antychrystem, który nie uznaje Ojca i Syna” czytamy w 1 Jana 2:22 (BT).
W 5 rozdziale tego listu a wersecie 1 czytamy:
” Każdy, kto wierzy, że Jezus jest Mesjaszem, z Boga się narodził, i każdy miłujący Tego, który dał życie, miłuje również tego, który życie od Niego otrzymał.”
Ten dobitny fragment mówi nam, że Jezus otrzymał życie od Ojca, narodził się z Boga więc nie może być równy swemu Ojcu!
We fragmencie z Jana 17:3 czytamy: „A to jest życie wieczne: aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa ”
Jeżeli chcemy otrzymać życie wieczne musimy wg. tych słów uznać jednego prawdziwego BOGA oraz tego, którego BÓG posłał na ziemię, jego posłańca Jezusa który jest Chrystusem. Nie Jezusa drugą osobę Boga, czy osobę równą Bogu ale Sługę Jahwe, posłańca, pośrednika nowego przymierza i ofiarę przebłagalna za nasze grzechy. To nie Bóg ale jego syn złożył ofiarę za nasze grzechy.
Arcykapłan i pośrednik
Jezus jest także nazwany arcykapłanem i naszym pośrednikiem. Kapłani składali BOGU ofiary za grzechy ludu. Czy Boga można nazwać kapłanem? Jest to bez sensu gdyż kapłan pośredniczył pomiędzy Bogiem a ludźmi! Jezus jest arcykapłanem czyli osobą, która złożyła swoje ciało w ofierze dla BOGA. Nie może więc być jednocześnie składającym jak również odbierającym ta ofiarę! Może arcykapłanem być natomiast Mesjasz na wzór Melchizedeka!
Pismo jasno naucza, i rozgranicza Boga od Jezusa w 1 Tymoteusza 2:5 ( BT ).
” Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus”
Jeden Bóg i jeden posrednik pomiędzy tymże Boghiem a nami czyli ludźmi!
Biorąc powyższe pod uwagę trynitarzy trudno jest nazwać chrześcijanami z uwagi na fakt, że nie uznają Jezusa jako Chrystusa czyli Bożego Pomazańca! Uznając Jezusa za Boga równego Jahwe zmieniamy biblijny sens i rolę słowa Chrystus.
Poniżej fragment z Książki katolickiej „Katolicyzm A-Z” z 1989 roku. (Diecezjalne Wydawnictwo Łódzkie)
Przyznano tu, że Imię Jezus znaczy Jehoshuah co tłumaczy się dosłownie „Jahwe zbawia” lub „Jahwe zbawieniem”. Przyznano także, że słowo Chrystus znaczy Mesjasz (Namaszczony, Pomazaniec).
Na koniec jeszcze raz zadajmy pytanie: Kto może być nazwany chrześcijaninem? Tek kto wierzy w Jezusa Mesjasza, czy ten co wierzy w Jezusa drugą z osób trójjedynego Boga?
Zawsze jak słyszę Credo „zrodzony, a nie stworzony ” to sobie myślę, jak można tego nie zauważyć, że Jezus miał gdzieś swój początek.
Eryku, jeśli chodzi o Twe pytanie to pozwól, że podzielę odpowiedź na nie na dwie części : 1. Uważamy, że Pan Jezus jest Kimś znacznie ważniejszym (potężniejszym) niż Archanioł Michał ( z Hebrajczyków rozdział 1 i początek 2 , też to wyraźnie wynika) 2. Zapewne słowa „zrodzony” a „stworzony” niosą inny ładunek emocjonalny , jednak pod kątem czasu „zaistnienia” , jedno i drugie słowo zakłada „początek ” odrębnego bytu Pana Jezusa . W Biblii zarówno jedno jak i drugie słowo odnoszone jest do Pana Jezusa (omawiamy to przy okazji konkretnych wersetów na blogu antytrynitarzy, chociażby Kolosan 1:15 czy Objawienie 3:14). Ciekawie wypowiedział się też o tym Arkadiusz Wiśniewski w swej książce „Trójca Święta -mit czy rzeczywistość?” strona 23 ” Stosując analogię do świata ludzkiego z jednej strony raczej nie mówię o dziecku przez siebie zrodzonym, że „stworzyłem swoje dziecko”. Jednakże konkluzja o stworzeniu nowego życia nie byłaby już błędna” .Nawet trzymając się tylko słowa „zrodzony’ możesz dostrzec dużą różnicę między Bogiem Ojcem (Bogiem Odwiecznym, nie zrodzonym) a Synem Bożym (Tym , który jest zrodzony). Eryku, dziękujemy za Twój komentarz i pytanie. Wielu błogosławieństw Ci życzę!
Czy uważasz że Jezus Chrystus jest stworzeniem Boga archaniołem Michałem?
W wyniku choldowania wiary w poganski dogmata o trojcy bozej jakby by ten biblijny, w rzeczy samej powstaly jak dominujaca wiekoszosc w oparciu o synkretyzm, czlowiek nie masz szans na dostapienie zbawienia, bowiem nigdy nie zdola sie nawrocic do jedynego prawdziwego i zywego Boga popelniajac bawochwalstwo, łamiac tym pierwsze 4rych przykazania boże dekalogu. Bez nawrocenia nie ma zbawienia a pomiedzy nawroceniem a zbawieniem jest jeszcze namaszczenie Duchem Swietym jako zadatek i pieczec Boza na czas odkupienia, ktora wierny sluga Pana Jeszuy Chrystusa moze otrzymac przez zanurzenie w zywej wodzie na wyznanie wiary w Jego imie, zapisanej w sercu zgodnie z dobra nowina. To jednak musi byc poprzedzona szczera i gleboka pokuta z serca przed jedynym prawdziwym Bogiem Jahwe, ktorego wynikiem jest upamietanie i wydawanie dobrych owocow godnych tej pokuty a nie czcego prawienia i samooszukujacego sie trwania we wlasnych – zludnych przekonaniach. Od 1,5 roku w Biblia w dloni i innymi, obecnie z masa jej przekladow poznaje a wlasciwie odkrywam czym jest owy bibliny akt wiary znaurzenia w wodzie i w Duchu heretycznie okreslany przez religijnych odstepcow mieniacych sie chrzrscijanami jako chrzest w imie ojca i syna i ducha swietego. Jedno jest zanurzenie i to w imie Pana i zbawiciela naszego Jeszuy. Napisze o tym ksiazke a ta obali wszystkie religie i wyznania mieniace sie chrzescijanskim. Chrzescijanstwo nie ma zadnej wartosci w kwestii zbawirnia. To vo ma zbawienie i jedynie sie liczy to zywa wiara zlozona w sercu czlowieka oparta na prawie bozym i nauczaniu Jeszuy z jego apostolami. Zaden dogmat ani religia chrzescijanska nie zbawia, to sa slepi przewidnicy slepych.
Ciekawe rozważania historyczne w tym temacie można znaleźć w książce Ewy Sidor „Bracia Polscy i ich ad fontes”. Warto zapoznać się z prezentowanymi tam informacjami.